Przesłuchałem sobie dzisiaj świetną rozmowę z @kasica w podkaście @TOrynski którą i Wam polecam -> https://pitolenieigadanie.buzzsprout.com/1802226/episodes/16751897-madrze-gada-8-katarzyna-kulpa-o-prowadzeniu-bloga-w-swiecie-social-mediow [pitolenieigadanie.buzzsprout.com]
Naszło mnie kilka spostrzeżeń związanych z częścią omawianych spraw, głównie Fedi
1. Fedi to żywi ludzie, rozmowy i dyskusje, a nie strumień wciskanych do zakupu towarów w mniej lub bardziej zawoalowanej formie. Albo polityki.
2. Fedi to powrót do wolności internetu dawnych czasów. Tak został stworzony. Tu można się znaleźć, tu nie obcina zasięgów, nie wpycha nic na siłę na tajmlajn.
3. Dlaczego nas tutaj mniej niż np. na bluskaju? Skoro jest fajnie, a brakuje osób, różnorodności, głównie osoby komputerowe i lewackie?
Myślę, że błędem (albo słabo działa) jest próbowanie zapraszania tutaj pojedynczych osób. Powodzenie większej migracji z tt na bsky było związane z masowością tej migracji. Wiele osób naraz.
Więc myślę tak sobie, może jeśli macie jakieś grupy ustabilizowane na fejsie, nie wiem, zainteresowań, społeczności, czemu nie spróbować fedi całą grupą? Wtedy nie dość, że raźniej, od razu będzie z kim rozmawiać, kogo obserwować, jak w domu ;)
Jestem chętny pomóc w takich próbach, mogę przygotować jakieś pomoce, porozmawiajmy, jakie są oczekiwania :)
Osób chętnych do takiej pomocy zapewne znajdzie się więcej, bo fedi zasadniczo jest pomocne. Bo ludzie po prostu są pomocni :)
Ktoś? Coś?
@m0bi
Obawiam się, że podstawowe oczekiwanie jest takie, że żadna pomoc nie będzie potrzebna. I ja to rozumiem.
Mam za sobą, za czasów ACTA, kilka podejść do SUSE, Ubuntu. Długo pisałem libre officem. Jakiś czas czytałem r/degoogle. Potem zaczęły mnie irytować tamtejsze wyobrażenia o rzeczywistości.
Dopóki te rozwiązania są dla nerdów, zamiast dla użytkowników, to nie ma szans. Louis Rossmann: "So much of the open source user experience is not designed for normal people".
Mastodon jest tak samo prosty jak Twitter czy Bsky.
Dajmy już spokój. To, że redaktorzy gazet IT mają płacone, by pisać inaczej, tego nie zmienia.
@m0bi
Jest i nie jest. Jest, jak już używasz.
Uwierzcie, naprawdę ludzie się odbijają, jak słyszą o wybieraniu serwera i w ogóle o serwerach. BTDT, znaczy rozmawiam z ludźmi. Podsumuję, jako osoba, która jest, śmiem twierdzić, niezłym źródłem wiedzy o user experience zwykłego człowieka:
1) to musi być mega proste, jeśli dla kogoś nie jest, to trzeba to zaopiekować
2) muszą zostać o tym napisane teksty dla LUDZI, nie do gazet IT. Nie adresowane do informatyków, czy fandomiarzy. Nie dla lewaków. Dla wszystkich. Do portali. Do "Wysokich Obasów" (dlaczego tu jest tak mało kobiet???). W stylu reportażu, opowieści o doświadczeniu osoby, która przyszła tu i się zadomowiła. Nie w stylu analizy zjawiska społeczno-politycznego.
Z punktu widzenia użytkownika.
@siwa napisz to.
Nie rozumiem tego wypunktowywania Fedi za każdym razem. Do kogo to jest kierowane?
Fejs, Tłits, Insta czy YT wydają gruby szmal na programistów. Tutaj robią to osoby po godzinach. Nie ma komu powiedzieć: naprawcie to, trzeba to zaopiekować.
Serwery były, są i będą. Tak już jest w fedi. Nikt tego nie zmieni.
Ja piszę bloga o fedi od kilku lat. Inne osoby też. Przetłumaczono tutoriale. Materiałów jest bez liku. Przykro czytać, że to nie dla ludzi.
IMO ścieżka na Twittera i Bluesky jest taka sama.
Też nie znasz ich, jak instalujesz apkę.
Też nabierasz wprawy, jak się nauczysz.
Albo przestaniemy IMO wciąż to fedi demonizować, albo może dajmy sobie spokój z jakimś wspieraniem przychodzenia nowych.
No mnie się smutno zrobiło po Twoim komentarzu, w wątku, który zacząłem tym, że mogę pomóc... :/
Jak jest wszystko źle, to chyba odpuszczę.
@m0bi
Tak!
Brak korpo nad głową to nie tylko zasady jakie samy ustalamy. To także ten kłopot, że jak coś trzeba zrobić to… no trzeba to zrobić. Samemu.
I tak, jak ktoś się zabierze za coś to może mieć inną wizję i zrobić ciut inaczej niż się wymarzyło, ale jak się go wtedy zasypie rantami to raczej nie pomoże.
@wariat @m0bi @kasica @nlx
No dobra, jestem gotowa napisać do maistreamu.
Napiszcie mi, jak sądzicie, gdzie najlepiej się pokazać, mam kontakty w (alfabetycznie):
• Gazeta.pl
• GW
• Oko.press
• Polityka
Nie jest powiedziane, że mój adhdowy mózg dowiezie, ani, że się zgodzą.
Ale spróbujmy. Napiszę z żarem neofity i umiem językiem normika.
@siwa @wariat @m0bi @kasica @nlx
Wiecie, co jest moim zdaniem najbardziej frustrujące, jak się tu przychodzi i zaczyna? Ta pusta przestrzeń, którą komercyjne serwisy swoim początkującym użytkownikom wypełniają treściami proponowanymi przez algorytmy. Potem, jak się ma już zbudowaną społeczność, to jest oczywiście ogromna przewaga fedi nad komercyjnymi serwisami, ale na początku to jest masakra.
Dlatego dobrze jest przechodzić zbiorowo, bo wtedy masz od razu tę społeczność i tego aż tak boleśnie nie odczuwasz. Ja tutaj przeszłam za moją banieczką z tt, i to było spoko doświadczenie, bo tej feedowej pustki nie odczułam za bardzo.
Może dobrze byłoby zbudować jakieś tematyczne listy do śledzenia dla początkujących użytkowników i je im podrzucać przy pierwszej rejestracji na danej instancji? Nie wiem, jak to rozwiązać technicznie, ale może w tę stronę?
@wariat
No mam. I na tych hasztagach, które mnie interesują, jest nic albo tycio-tycio, albo jakieś randomowe/nsfw rzeczy. Absolutnie nieporównywalnie mniej niż na platformach. Jedna z przyczyn, jak sądzę: za mało kobiet tu jest
(Nie wiem, czemu jakoś nikt tego nie podnosi - moim zdaniem to jest poważny problem. Brak kobiet zniechęca kobiety.)
@kasica
No ale oczywiście, że mniej niż za płotem. Z natury przecież. Codziennie do meta loguje się więcej ludzi niż rocznie do fedi. :D
Mało kobiet? Muszą przyjść i się nie odbić, wtedy kolejne będą miały więcej. Jak do tego nie podejdziesz nie ma innego sposobu. Nie wiem jaka jest masa krytyczna powyżej której samo rośnie, ale jestem pewien, że jesteśmy od niej bardzo daleko. BARDZO!
@wariat
No, muszą przyjść, ale może dałoby się pozachęcać? Panowie, nie macie jakichś koleżanek, znajomych? (Jakby co, można im pokazać @stanikomania
(PS. Udało mi się wreszcie pogadać z kimś o farbkach do włosów, co było tematem mego marudzenia wcześniej, że nie mam z kim
@zakurzona
bdb!
Ja mam postanowienie, że nie wrzucę już na prywatny profil żadnego posta, w którym nie będzie o Mastodonie/fedi.